jak na ironię
  • Ironia losu, jak na ironię
    8.11.2015
    8.11.2015
    Ostatnio często napotykam na wyrażenie jak na ironię losu. Mam wątpliwości, czy to jest całkiem poprawne. Znam tylko wyrażenia ironia losu oraz jak na ironię i oba znajduję w słowniku języka polskiego, tak więc jak na ironię losu wygląda mi na połączenie tamtych dwóch, czyli tzw. kontaminację. Czy rzeczywiście tak jest, a jeśli tak, to czy jest to duży błąd, czy jednak rzecz jest niewarta uwagi (także tej językoznawczej)?
  • na okładce małą literą
    30.01.2013
    30.01.2013
    Szanowni Państwo,
    zapytuję w związku ze wszechogarniającą reklamą zewnętrzną, na której umieszczone jest liternictwo pisane małą literą, np. początek zdania, imię i nazwisko autora na okładce książki. Czy jest to dopuszczalne wg zasad języka polskiego? Czy to tylko artystyczny wymysł autorów reklam i książek o projektowaniu?
    Z poważaniem
    Marta Szkudlarek
  • Pisownia -i lub -ii w D., C. i Ms. rzeczowników żeńskich zakończonych na -ia

    4.07.2023
    4.07.2023

    Moje pytanie dotyczy odmiany przez przypadki nazwy stanu Kalifornia. Dlaczego w dopełniaczu jest to „Kalifornii” (dwa „i” na końcu) a nie „Kaliforni”?

    Jastarnia wydaje się tutaj analogicznym przypadkiem jednak w dopełniaczu odmieniamy „Jastarni”.

  • Ironia w celu pochwalenia

    29.10.2021
    29.10.2021

    Dzień dobry, czy ironia może zostać użyta w celu pochwalenia drugiej osoby?

  • Padawan
    15.05.2017
    15.05.2017
    Szanowni Państwo,
    w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • ów
    12.10.2006
    12.10.2006
    Ostatnio, czytując amatorską twórczość literacką umieszczaną w Internecie, zauważyłam, że wielu autorów, zwłaszcza początkujących, nadużywa (jak mi się wydaje) słowa ów, często nawet go nie odmieniając (przykład: „Wyszła z ów swojskiego miejsca”). Moje pytanie brzmi: w jakich dokładnie okolicznościach i kontekstach użycie słowa ów w znaczeniu 'ten konkretny' będzie poprawne, a w jakich nie? W jakich okolicznościach należy to słowa odmieniać, a w jakich można pozostawić nie odmienione?
  • polskie nazwy miejscowe obcego pochodzenia
    12.11.2002
    12.11.2002
    Pytanie będzie z pogranicza historii i języka polskiego.
    Trudno, naprawdę bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić, że polski żołnierz, na polskim terytorium, posługując się językiem polskim, nadaje polskiemu kawałkowi ziemi jakże „swojską” i „polskobrzmiącą” nazwę Westerplatte. Równie trudno mi zrozumieć, jak po II wojnie światowej polski architekt, polski budowniczy, polski murarz nadaje polskiej dzielnicy w polskiej stolicy jakże „swojsko” i „polskobrzmioącą” nazwę Mariensztat… Coś tu chyba nie tak! Albo to ja mam kiepskie wyczucie językowe, albo jednak nazwy te niezbyt komponują się z naszym ojczystym językiem… Uprzejmie proszę o opinię, bo o wyjaśnienie będzie chyba trochę trudno… Pozdrawiam serdecznie !!!
  • sześć pytań o zdrobnienia
    1.12.2008
    1.12.2008
    Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnikjamniczek i jamniś, od poradniaporadeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
    Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
    Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
    Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
    Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”?
  • elementy Dziesiątej Armii
    28.12.2010
    28.12.2010
    Witam,
    coraz częściej w literaturze popularnej pojawiają się zestawienia: elementy dywizji, elementy armii, elementy korpusu użyte jako synonim jednostki, oddziału, formacji, grupy żołnierzy. Czy poprawne są następujące użycia:
    Niektóre elementy dywizji pomagały przy budowie umocnień.
    Oddziały rozpoznania i inne elementy zmotoryzowane przekroczyły granicę.
    Elementy Dziesiątej Armii pojawiły się w rejonie Radomia.
    Niemcy użyli elementów co najmniej sześciu korpusów z Armii.

    Ewa L.
  • imiona obce i ich polskie odpowiedniki
    3.02.2010
    3.02.2010
    Czy tłumaczeniem imion obcych na język polski rządzi jakaś jednoznaczna reguła? Pisze się np. Paweł Apostoł, ale Paul McCartney. W przedwojennym piśmiennictwie tłumaczono wszystkie imiona i to chyba było rozwiązanie lepsze od dzisiejszego, które jest chwiejne.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego